Staw Rzęsa i okolice z dziećmi?
GDZIE: Siemianowice Śląskie
WSTĘP: bezpłatny
PARKING: tak (bezpłatny – od ul. Zwycięstwa, na rogu Dworskiej i Alei Spacerowej lub od strony Pszczelnika, np w okolicy pola golfowego)
Z WÓZKIEM: tak, z wózkiem inwalidzkim – tak
TOALETY: tak (toi-toi)
ILE CZASU: min. 1 godzina
JEDZENIE: teoretycznie przy placu zabaw jest miniknajpka, podczas naszych wizyt tylko raz była otwarta. Warto więc wziąć prowiant ze sobą.
Staw Rzęsa w Siemianowicach Śląskich i atrakcje okolicy to jedno z miejsc, które bardzo lubimy. Częściowo dlatego, że bardzo nam takich stref brakuje w naszym mieście, częściowo dlatego, że to po prostu dobrze przemyślane i ładnie zaprojektowane miejsce rodzinnego wypoczynku, zabawy i rekreacji. Spodobało nam się już przy pierwszej wizycie, kilka lat temu, choć wtedy teren był jeszcze bardziej dziki, mniej uporządkowany i nie oferował swojej największej atrakcji, czyli dwóch fantastycznych placów zabaw.
Ale do rzeczy, czyli…
CO TU ZNAJDZIECIE?
- Dwa piękne, drewniane place zabaw, wyglądem nawiązujące do otaczającej przyrody (stawu i jego mieszkańców) – są na nich więc owady, ptaki, pałki wodne, a wśród nich ukryte przejścia, mostki, zjeżdżalnie, łańcuchy itp. Oba place są zamykane i znajdują się obok siebie. Między placami znajduje się świetna konstrukcja – drewniany tunel na wysokości, który przypomina trochę tunele wspinaczkowe w salach zabaw – tyle, że tu konstrukcja jest drewniana.
Jeden z palców zabaw jest dedykowany młodszym dzieciom – urządzenia są niższe, wymagające mniejszej sprawności, a drugi to gratka dla starszaków – jest gdzie się wspinać, trzeba czasem balansować z równowagą itp. Oba place zostały stworzone przez firmę Braty i Kompany. Nie ukrywamy, że jest to nasza ulubiona “placozabawowa” firma. Ich konstrukcje momentalnie rozpoznajemy po zdjęciach, albo gdy tylko zbliżamy się do miejsca, gdzie stoją – cechuje je wykonanie z drewna (wysokiej jakości), prawie całkowity lub całkowity brak plastiku, niebanalne konstrukcje (owady, rośliny, statki, zamki rycerskie, trybiki zegara, miasteczka średniowieczne, totemy, warownie itp.), w których na próżno szukać idealnie równych desek. To nie są place zabaw z katalogu, tzw. gotowce. Każdy plac jest stworzony pod konkretne zamówienie i miejsce.
Place formy Braty i Kompany są z jednej strony bezpieczne, ale z drugiej – wymagające, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tu dzieci mogą się wspinać, chować, chodzić po linach, metalowych mostkach. Tu często znajdą tyrolki, domki, tunele i tajne przejścia, a maluchy niskie konstrukcje ze schodkami, linami, minizjeżdżalniami itp. Na takich placach dzieci nie tylko się bawią, ale ćwiczą równowagę, motorykę dużą, testują swoje umiejętności. Uwielbiamy tak mądre i dobrze wykonane miejsca dla dzieci. I nie moi drodzy, to nie jest żaden post sponsorowany. To jest podziw dla tej właśnie firmy i pozytywna zazdrość w stosunku do miast, których władze decydują się skorzystać z jej usług, żeby dzieci miały bezpieczne, ale niebanalne miejsca do zabawy. A do tej pory te place zauważyliśmy m.in. w Siemianowicach Śląskich, Czeladzi, Pszczynie, Żarach, Bytomiu, w Rabkolandzie w Rabce, w Zakopanem, w Bielawie Dolnej, Myślenicach, Wrocławiu czy w Mikołowie.
Jednak wracając do Stawu Rzęsa;). Znajdziecie tu jeszcze:
- Ścieżki rowerowe i rolkowe, które są również idealne na spacer z wózkiem,
- Dinozaury – jest ich tu kilka, można je podziwiać, robić sobie z nimi zdjęcia, na ( i w) niektórych można usiąść😉,
- Siłownia pod chmurką – znajduje się zaraz obok placu zabaw, tak więc gdy dzieci się bawią, rodzice mogą popracować nad formą,
- Stawy – z reguły spotkacie tu wielu wędkarzy, są też miejsca gdzie można przysiąść i odpocząć. Dookoła stawów znajdują się ścieżki spacerowe.
- Miejsca na ognisko i ławeczki oraz stoły do gry w szachy,
- Plaża i leżaki oraz boisko do siatkówki plażowej,
- Duuuuży, ogrodzony wybieg dla psów – zresztą z czworonogami na smyczy można tu wszędzie spacerować,
- Tężnia solankowa z ławeczkami dookoła,
- Czynna toaleta (typu toi toi, przy placu zabaw),
- Kawiarenka/sklepik – czynne chyba w wyznaczone dni, my jesienią, ani wiosną (dwie ostatnie wizyty) się nie załapaliśmy. Tak naprawdę podczas naszych kilku wizyt tylko raz była otwarta – we wrześniu 2019 roku;),
- kilka innych pomniejszych atrakcji:).
A W POBLIŻU…
- Las – polecamy na spacer,
- Ptaki na wyciągnięcie ręki,
- Pszczelnik – kolejny fajny, drewniany plac zabaw, tej samej firmy, która wykonała place zabaw przy Stawie Rzęsa – można albo dojechać rowerem, albo samochodem,
- Siemianowicki Park Tradycji.
Odwiedzenie Stawu Rzęsa to dobry pomysł na kilka godzin zabawy, spacerów i pobytu na świeżym powietrzu, a jeśli dobrze pokombinujecie to spędzić w Siemianowicach można nawet cały dzień:).
Jak już tu dotrzecie – bawcie się dobrze:) Pamiętajcie, że jeśli znajdujecie u nas pomysły na rodzinne wycieczki , i jeśli macie ochotę, możecie nam postawić wirtualną kawę, która pomoże nam w naszej nocnej blogowej pracy TUTAJ.